Strajki nauczycieli / lub innej grupy z budżetówki/

Okoliczności są delikatnie mówiąc niekomfortowe dla wszystkich.
Rozumiemy rozgoryczenie zarobkami ............
Jednak korzystając z okazji przedstawię czego Polacy oczekują od nauczycieli.

To oni powinni być odporni na polityczne i Światopoglądowe " POWIEWY " . Powinni zawsze pamiętać i edukować młode pokolenie jak działa zdrowa gospodarka wolna od partyjnych fanaberii.
Państwo to tylko nazwa , określenie . Kryje się za tym układ między trzema głównymi podmiotami .
PRACODAWCY , PRACOBIORCY I SKARB PAŃSTWA.
Układ ten powinien być uregulowany w taki sposób aby żadna ze stron nie była faworyzowana an i marginalizowana.
UKŁAD TEN POWINIEN WYGENEROWAĆ PRAWO CHRONIĄCE CHORYCH SŁABYCH I BEZBRONNYCH.
Silne i bogate państwo jest tylko wtedy gdy bogaci są jego obywatele a nie napchana kasa budżetu służąca do sztucznego manipulowania rynkiem i elektoratem.
To były przymioty komunistów i o ich likwidacje miała zabiega SOLIDARNOŚĆ .
Miała ale wolała przejąć władzę i kontynuować dzieło Marksa po swojemu.

Nauczyciele nigdy nie wsparli sfery pozabudżetowej / podatnika / w walce o podstawowe prawa człowieka . Na przykład o godną kwotę wolną, o swobody gospodarcze , czytelne sprawiedliwe prawo , racjonalny system podatkowy.[img=1554973314_ikfhkgh.jpg]

Przyszło mi do głowy radykalne ale bardzo proste rozwiązanie.
Zatrudnić w edukacji tylko facetów. Gwarancja 100% rozwiązania wszystkich problemów w przeciągu 2 lat.
Wiem, że to utopia, że tak się nie da ale pomarzyć można.

Co ma ten obrazek wspólnego z nauczycielami?
Tak z ciekawości pytam, bo nie chytam przekazu.
Że religia w szkołach to zuo i danie jej kopniaka, uzdrowi system?

Nauczyciele+KOD+KE kontra Polska

PanM napisał(a): Państwo to tylko nazwa , określenie . Kryje się za tym układ między trzema głównymi podmiotami .
PRACODAWCY , PRACOBIORCY I SKARB PAŃSTWA.

Zapomniał pan o jeszcze jednym istotnym podmiocie. Nie widzę tu Boga. A bez tego jakże istotnego składnika, wszelkie konstrukcje posypią się panu niczym domek z kart. Jak można budować cokolwiek bez fundamentu? A fundamentem powinien być Bóg!

~~Tabaczkowy Rdest napisał(a):

PanM napisał(a): Państwo to tylko nazwa , określenie . Kryje się za tym układ między trzema głównymi podmiotami .
PRACODAWCY , PRACOBIORCY I SKARB PAŃSTWA.

Zapomniał pan o jeszcze jednym istotnym podmiocie. Nie widzę tu Boga. A bez tego jakże istotnego składnika, wszelkie konstrukcje posypią się panu niczym domek z kart. Jak można budować cokolwiek bez fundamentu? A fundamentem powinien być Bóg!

Wiara dla wierzących wiedza dla mądrych

gdyby rydzyk nie wierzył w człowieka ,to nie miałby tyle kasy.

~~Łososiowy Wrzos napisał(a):

~~Tabaczkowy Rdest napisał(a):

PanM napisał(a): Państwo to tylko nazwa , określenie . Kryje się za tym układ między trzema głównymi podmiotami .
PRACODAWCY , PRACOBIORCY I SKARB PAŃSTWA.

Zapomniał pan o jeszcze jednym istotnym podmiocie. Nie widzę tu Boga. A bez tego jakże istotnego składnika, wszelkie konstrukcje posypią się panu niczym domek z kart. Jak można budować cokolwiek bez fundamentu? A fundamentem powinien być Bóg!

Wiara dla wierzących wiedza dla mądrych

I co ty niby taki mądry wiesz o tym świecie? Najtęższe głowy widzą że im więcej odkryć to jeszcze więcej nowych pytań. Jaka to niby wiedza miałaby się stać dla ciebie fundamentalna? Wiesz jak działa środowisko naukowe? Kółko wzajemnej adoracji, gdzie przyjmuje się tylko fakty, które pasują do aktualnie przyjętych teorii. Kto zaczyna badać newralgiczne obszary zaraz zostaje zaszczuty przez resztę stada.
Przyjdzie w końcu kolejny geniusz i pokaże że jednak król jest nagi. I co wtedy? Gdzie będziesz ze swoim zaufaniem dla wiedzy? W głębokiej ...
A Bóg? Ktoś ten świat przecież stworzył :)